Witam,
Historia nieco długa ale może zawierać rady przydatne w życiu. nie było na bank bo to materiał własny mniej więcej z przed miesiąca.
Otóż pewnego dnia siedząc w mieszkaniu w jednej z bardziej zadupiastych dzielnic Warszawy usłyszałem dzwonek do drzwi a, że akurat spodziewałem się gości to otworzyłem z entuzjazmem. Jednak zamiast znajomej ujrzałem dwie kobiety, jedna koło 30 a druga wyraźnie starsza. Na dzień dobry zaprosiły mnie na obchody bardzo ważnego wydarzenia jakim jest śmierć Chrystusa. I w tym momencie dotarło do mnie, że to tzw. kociarze... No ale tak się składa, że długo czekałem na taką sposobność aby z nimi porozmawiać bo po nękaniu w przeszłości przez tych nazi-kocurów poczytałem trochę na ich temat i miałem kilka mocnych argumentów. Przedstawię to może w formie dialogu :
D - to ja a J to wiadomo
J - Czy wierzy pan w boga ?
D - niestety nie, religia mnie w żaden sposób nie przekonuje ( chciałem zobaczyć co powiedzą jak podam się za ateistę, bo jak się powie ze się jest katolem no to standardowa gadka)
J - a czy czytał pan jakąkolwiek księgę religijną ?
D - Tak, sporo starego testamentu, ewangelię i prócz poza biblią jeszcze Koran z racji mojej ciekawości na określenie w nim praw kobiet. (aż się im oczy zaświeciły)
J - I jak pan to ocenia, próbował pan to postrzegać jako książkę naukową ?
D - książka jak każda inna, fajne przypowieści, trochę historii i propagandy, ale zanim zaczną panie swój wywód proszę mi powiedzieć skoro uważacie swoje tezy za prawdziwe to dlaczego nie jesteście uznani na świecie za religię ?
J - w Polsce jesteśmy związkiem wyznaniowym od 1989 roku w wielu innych krajach również
D - tak się składa, że wolność wyznania gwarantuje większość konstytucji dzisiejszych państw, a Australii wierzy się w latającego potwora spagetti a w Wielkiej Brytanii jest zakon rycerzy Jedi. Wyjaśnijcie mi zatem dlaczego w 30 krajach świata szerzenie waszych poglądów jest przestępstwem a inne wielkie religie uznają was za sektę ?
J - (chwila ciszy) - Jeżeli pan chce wiedzieć więcej na ten temat możemy się z panem spotkać i to omówić
D - nie dam paniom takiej szansy, ponieważ zwyczajnie przygotujecie trochę swojej propagandy.
J - W takim razie co pan sądzi o zapisie z Księgi Hioba (podała rozdział i werset) mówiący, że ziemia zawieszona jest w nicości, jak pan uważa skąd tysiące lat temu taka wiedza.
D - To akurat wynika z rozwoju społeczeństwa, zawsze znajdzie się ktoś kto łamie obecnie obowiązujący porządek świata, przykładem może być twórca heliocentrycznej teorii świata który spłonął na stosie jako heretyk a dziś jego tezy są podstawowymi prawami astrologii, niech panie poczytają o dewiacji pozytywnej. (ten argument akurat miałem w zanadrzu bo kilka dni wcześniej pisałem o tym w pracy dyplomowej). Mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie dlaczego bezcześcicie święty dla katolików wizerunek Maryi (dla niewiedzących najbardziej ortodoksyjni potrafią mieć go na podłodze aby każdy musiał do deptać). Żydzi jakoś nie palą krzyży, choć nie wierzą w Jezusa.
J- Wie pan jesteśmy w stanie to wyjaśnić ale to wymaga spokojnej rozmowy przy kawie na przykład
D- Czyli znowu nie macie odpowiedzi ? Zatem dziękuję i do widzenia, szukajcie innych jeleni, którzy wezmą kredyty i przepiszą na was mieszkanie...
Widok ich min kiedy zamykałem drzwi bezcenny... Generalnie dialog z ich strony był szerszy jednak pominąłem te ich pierdolenie kotka za pomocą młotka i wspomniałem tylko o tych faktach którymi można ich zagiąć. Polecam spróbować bo to zajebista satysfakcja widzieć jąkających się jehowców
Czekam na lawinę chujni i hejtów
Historia nieco długa ale może zawierać rady przydatne w życiu. nie było na bank bo to materiał własny mniej więcej z przed miesiąca.
Otóż pewnego dnia siedząc w mieszkaniu w jednej z bardziej zadupiastych dzielnic Warszawy usłyszałem dzwonek do drzwi a, że akurat spodziewałem się gości to otworzyłem z entuzjazmem. Jednak zamiast znajomej ujrzałem dwie kobiety, jedna koło 30 a druga wyraźnie starsza. Na dzień dobry zaprosiły mnie na obchody bardzo ważnego wydarzenia jakim jest śmierć Chrystusa. I w tym momencie dotarło do mnie, że to tzw. kociarze... No ale tak się składa, że długo czekałem na taką sposobność aby z nimi porozmawiać bo po nękaniu w przeszłości przez tych nazi-kocurów poczytałem trochę na ich temat i miałem kilka mocnych argumentów. Przedstawię to może w formie dialogu :
D - to ja a J to wiadomo
J - Czy wierzy pan w boga ?
D - niestety nie, religia mnie w żaden sposób nie przekonuje ( chciałem zobaczyć co powiedzą jak podam się za ateistę, bo jak się powie ze się jest katolem no to standardowa gadka)
J - a czy czytał pan jakąkolwiek księgę religijną ?
D - Tak, sporo starego testamentu, ewangelię i prócz poza biblią jeszcze Koran z racji mojej ciekawości na określenie w nim praw kobiet. (aż się im oczy zaświeciły)
J - I jak pan to ocenia, próbował pan to postrzegać jako książkę naukową ?
D - książka jak każda inna, fajne przypowieści, trochę historii i propagandy, ale zanim zaczną panie swój wywód proszę mi powiedzieć skoro uważacie swoje tezy za prawdziwe to dlaczego nie jesteście uznani na świecie za religię ?
J - w Polsce jesteśmy związkiem wyznaniowym od 1989 roku w wielu innych krajach również
D - tak się składa, że wolność wyznania gwarantuje większość konstytucji dzisiejszych państw, a Australii wierzy się w latającego potwora spagetti a w Wielkiej Brytanii jest zakon rycerzy Jedi. Wyjaśnijcie mi zatem dlaczego w 30 krajach świata szerzenie waszych poglądów jest przestępstwem a inne wielkie religie uznają was za sektę ?
J - (chwila ciszy) - Jeżeli pan chce wiedzieć więcej na ten temat możemy się z panem spotkać i to omówić
D - nie dam paniom takiej szansy, ponieważ zwyczajnie przygotujecie trochę swojej propagandy.
J - W takim razie co pan sądzi o zapisie z Księgi Hioba (podała rozdział i werset) mówiący, że ziemia zawieszona jest w nicości, jak pan uważa skąd tysiące lat temu taka wiedza.
D - To akurat wynika z rozwoju społeczeństwa, zawsze znajdzie się ktoś kto łamie obecnie obowiązujący porządek świata, przykładem może być twórca heliocentrycznej teorii świata który spłonął na stosie jako heretyk a dziś jego tezy są podstawowymi prawami astrologii, niech panie poczytają o dewiacji pozytywnej. (ten argument akurat miałem w zanadrzu bo kilka dni wcześniej pisałem o tym w pracy dyplomowej). Mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie dlaczego bezcześcicie święty dla katolików wizerunek Maryi (dla niewiedzących najbardziej ortodoksyjni potrafią mieć go na podłodze aby każdy musiał do deptać). Żydzi jakoś nie palą krzyży, choć nie wierzą w Jezusa.
J- Wie pan jesteśmy w stanie to wyjaśnić ale to wymaga spokojnej rozmowy przy kawie na przykład
D- Czyli znowu nie macie odpowiedzi ? Zatem dziękuję i do widzenia, szukajcie innych jeleni, którzy wezmą kredyty i przepiszą na was mieszkanie...
Widok ich min kiedy zamykałem drzwi bezcenny... Generalnie dialog z ich strony był szerszy jednak pominąłem te ich pierdolenie kotka za pomocą młotka i wspomniałem tylko o tych faktach którymi można ich zagiąć. Polecam spróbować bo to zajebista satysfakcja widzieć jąkających się jehowców
Czekam na lawinę chujni i hejtów
ASTROLOGIA - wróżbiarstwo polegające na przewidywaniu przyszłości poszczególnych ludzi i wydarzeń na Ziemi na podstawie położenia ciał niebieskich na nieboskłonie.
ASTRONOMIA - nauka przyrodnicza zajmująca się badaniem ciał niebieskich (np. gwiazd, planet, komet, mgławic, gromad i galaktyk).
Hejtuję Cię!